280 mln „janosikowego” uratowane

Opublikowano: 05.09.2022
money4.jpg
Sejm 2 września uchwalił nowelizację ustawy o dochodach JST, która pozwala przekazać samorządom 13,7 mld zł jeszcze w tym roku. Udało się wydłużyć do 2027 r. realizację inwestycji energetycznych i pozostawić w budżetach JST 280 mln „janosikowego”.

I choć Związek Miast Polskich we wspólnym z Unią Metropolii Polskich stanowisku podkreślają, że nowelizacja ustawy jest tylko przesunięciem o kilka miesięcy przekazania kwot, które byłyby należne JST według nowego, ryczałtowego mechanizmu redystrybucji udziałów w PIT, to udało się projekt nieco poprawić w stosunku do pierwotnej wersji.

Postępem jest po pierwsze wydłużenie z 2025 do 2027 roku okresu realizacji obowiązkowej puli inwestycji na poprawę efektywności energetycznej, rozwój odnawialnych źródeł energii, ograniczanie kosztów zakupu ciepła lub energii ponoszonych przez odbiorców. Ustawa zakłada, że samorządy muszą na te cele wydać co najmniej 15 % kwoty otrzymanych w 2022 roku dodatkowych dochodów z tytułu podatku PIT. Na wniosek ZPP ustawodawca rozszerzył zakres przedmiotowy tych inwestycji.

Po drugie – przedstawicielom Związku Miast Polskich udało się wynegocjować z wiceministrem finansów, Sebastianem Skuzą zapis, że kwota 7,8 mld zł (która ma być przekazana jeszcze w br. zamiast części rozwojowej subwencji w roku 2023) nie będzie brana pod uwagę przy wyliczaniu tzw. janosikowego. Pierwotny zapis w projekcie powodowałby, że miasta, gminy, powiaty i województwa samorządowe o najwyższych dochodach płaciłyby tzw. janosikowe podwójnie. ZMP i UMP stanowczo sprzeciwiły się takiemu rozwiązaniu.

Jak podkreśla pełnomocnik Zarządu ZMP ds. legislacji, Marek Wójcik postęp w negocjacjach nad zmianą projektu ustawy o dochodach JST był możliwy dzięki dobrej współpracy z wiceministrem finansów, Sebastianem Skuzą, który do ostatniej chwili konsultował ze stroną samorządową zapisy. Poprawki samorządowe zgłosił poseł Waldy Dzikowski, wiceminister Skuza się do nich przychylił, a Sejm 430 głosami za przyjął projekt nowelizacji. Nikt nie był przeciwny, nikt się też nie wstrzymał od głosu. Teraz projektem zajmie się Senat.

Partnerzy