Inicjatorem nazwania imieniem Pawła Adamowicza ulicy w Bremie jest Carsten Sieling, były już obecnie burmistrz Bremy, który podjął to postanowienie wracając z pogrzebu zamordowanego prezydenta partnerskiego Gdańska. Idea ziściła się w kwietniu 2020 roku i w położonej na wschodzie miasta dzielnicy Osterholz ustawiono tablice z nazwą, ale pandemia pokrzyżowała plany, by w ramach nadchodzącej wizyty delegacji z Gdańska uroczyście ją odsłonić.
W końcu - w sobotę, 14 maja 2022, udało się wprowadzić w życie założenia sprzed dwóch lat.
- Stoimy w miejscu, gdzie realizowany jest nowy kwartał dzielnicy Osterholz, w którym powstaje nasz modelowy, społeczno - ekologiczny projekt mieszkaniowy - powiedział Andreas Bovenschulte burmistrz Bremy podczas uroczystości. - Nie wyobrażam sobie lepsze miejsca dla uczczenia Pawła Adamowicza, który w swoim życiu kierował się ideałami solidarności i integracji społecznej. Dlaczego chcemy go uczcić? Jak żaden inny polityk wpłynął w ostatnim dziesięcioleciu na rozwój partnerstwa naszych miast. Nie miałem okazji poznać go osobiście, ale wiem, jak ważna w jego pracy była współpraca ponad granicami i pojednanie, że był bojownikiem o demokrację i prawa człowieka, za które oddał życie, zamordowany podczas charytatywnego wydarzenia we własnym mieście. Powtarzał, że demokracja nie jest dana na zawsze, że trzeba o nią bezustannie walczyć. W partnerstwie Gdańska i Bremy będziemy realizować to posłannictwo.