Gdynia dla Żytomierza

Opublikowano: 30.03.2022
Gdynia_-_Ukraina.jpg
Prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek rozmawiał 29 marca z merem ukraińskiego Żytomierza, Serhijem Suchomłynem i zaproponował stałą współpracę i pomoc miastu, by odzyskało swój blask.

- Chętnie pomożemy w tym, żeby Żytomierz jak najszybciej odzyskał swój blask, a jego mieszkańcy poczuli się bezpiecznie – zadeklarował Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni, w rozmowie z merem Żytomierza Serhijem Suchomłynem. Gdynia chce podjąć stałą współpracę z położonym na zachód od Kijowa miastem, do którego wcześniej udało się wysłać kilka transportów z najbardziej potrzebnymi rzeczami.

Prezydent Gdyni wraz z wiceprezydentami oraz innymi osobami zaangażowanymi w miejskie wsparcie dla Ukrainy połączył się z Serhijem Suchomłynem – merem ukraińskiego miasta Żytomierz, jednego z podkijowskich ośrodków, które ucierpiały w ostatnich tygodniach przez rosyjskie bombardowania.

Przed wojną, na co dzień – ważny ośrodek przemysłowy, kulturalny i akademicki oraz największe skupisko polonijne w Ukrainie, teraz – przygotowane na walkę o wszystko, umocnione specjalnymi konstrukcjami zbudowanymi przez samych mieszkańców miasto, które znajduje się na mapie rosyjskich celów. Uszkodzone szpitale, zrujnowana szkoła i poważny kryzys związany z awarią miejskiej elektrociepłowni. To tylko część ze skutków rosyjskiej agresji, które spędzają sen z powiek Ukraińców przebywających w Żytomierzu. Jeszcze przedwczoraj w miejskie zabudowania uderzyła kolejna z wrogich rakiet.

Mer Żytomierza, Serhij Suchomłyn próbuje mimo wszystko szukać pozytywów ostatnich dni, sygnałów, że coś wraca do normalności – wznowienie pracy niektórych przedsiębiorstw, powrót komunikacji miejskiej, powrót części mieszkańców. Sytuacja małymi krokami się stabilizuje, ale nikt tak naprawdę do końca nie wie, co przyniosą kolejne godziny. Jak na niemal całym terytorium Ukrainy. Powoli przebijają się jednak myśli o odbudowie wojennych strat, stąd każda pomoc jest na wagę złota.

Gdynia pomoże w odbudowie strat

Jednym z miast, które zamierzają silnie wspierać Żytomierz w odbudowie będzie Gdynia. Kilkunastominutowe łączenie miejskich przedstawicieli z samorządowcem zza wschodniej granicy doprowadziło do jasnej deklaracji o współpracy obu miast. Ze strony Gdyni padło zapewnienie o doraźnym wsparciu Żytomierza oraz chęci wieloletniej współpracy.- Chciałbym w imieniu władz miasta Gdyni złożyć deklarację o tym, że chcielibyśmy podjąć stałą współpracę z miastem Żytomierz i już dzisiaj pracować nad sprawami, które są ważne w tych trudnych dniach wojennych i w przyszłości budować więzi przyjaźni między miastami. (…) Chciałbym zadeklarować, że będziemy chętnie pomagać w tym, żeby jak najszybciej Żytomierz odzyskał swój blask, a jego mieszkańcy poczuli się bezpiecznie – zapewnił w rozmowie z merem Żytomierza Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.- Dziękuję za wsparcie, jakie spotkało Ukrainę ze strony Polski. (…) Dla nas to sprawia, że jesteśmy dużo spokojniejsi, ponieważ możemy wykonywać swoją pracę, myśląc o tym, że nasze kobiety i dzieci są bezpieczniejsze – mówił Serhij Suchomłyn, mer Żytomierza.

Pomoc, która rusza z Gdyni

To w dużej mierze efekt działań, które już trwają. Pomoc była dzięki temu skrojona na miarę potrzeb – w ten sposób na Ukrainę dotarło chociażby kilkadziesiąt agregatów spalinowych, które w trakcie wojny mają niemal strategiczne znaczenie. To także koce, śpiwory, odzież żołnierska czy krótkofalówki.- Związki z Żytomierzem są wielopłaszczyznowe. Zaczęło się tak naprawdę w formie inicjatyw oddolnych, jak to bardzo często w Gdyni. Mieszkańcy Żytomierza, którzy tutaj są i pracują w Gdyni od wielu lat zainteresowali się sytuacją mieszkańców, którzy walczą z rosyjskim najeźdźcą. Powstała myśl, byśmy zaczęli wspierać Żytomierz w sposób bardziej systemowy. Zorganizowane zostały do tej pory trzy konwoje. Otrzymaliśmy listę niezbędnych rzeczy, wcześniej zorientowaliśmy się, komunikując się z merem Żytomierza i jego pracownikami, jakiego rodzaju są to potrzeby, jakiego rodzaju produkty. W formie różnych inicjatyw przyjeżdżają też do nas mieszkańcy Żytomierza, w sposób mniej lub bardziej zorganizowany, zostają w Gdyni, mieszkają w udostępnianych przez miasto miejscach. Jesteśmy zdeterminowani, by dalej pomagać – mówi Marcin Wołek, wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdyni.

Więcej informacji

Partnerzy