List intencyjny w tej sprawie podpisali prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak oraz prezydent Gorzowa, Jacek Wójcicki, którzy zapowiedzieli zintensyfikowanie działań na rzecz rozwoju silnego regionu.

Wymiana doświadczeń i dobrych praktyk mają leżeć u podłoża współpracy między miastami. Prezydenci Wójcicki i Jaśkowiak zgodnie przyznali, że są obszary, w których Poznań skorzysta z gorzowskich rozwiązań, a Gorzów nauczy się od Poznania. Taki przepływ informacji, danych i dobrych praktyk docelowo ma doprowadzić do poprawy jakości życia w obu miastach.

- Chcemy wymieniać się doświadczeniami, korzystać z umiejętności Poznania, naszego większego brata. Ale jeśli będzie to możliwe, też chcemy służyć radą. Dla nas ważne jest, by poznawać sposoby dobrego funkcjonowania miasta - powiedział prezydent Wójcicki. - Przed nami podpisanie listu intencyjnego, który otwiera w sposób formalny tę współpracę, choć znamy się i współpracowaliśmy już wcześniej. Nasze miasta wiele łączy, tę łączność chcemy podtrzymywać i wzmacniać - dodał.

Turystyka i rozwój infrastruktury rekreacyjnej
Wspólnym interesem obu miast jest rozwój turystyki. I choć Poznań ma wieloletnie doświadczenie w tym obszarze, to jak podkreślił prezydent Jacek Jaśkowiak, kryzys i pandemia zmieniły sytuację i zmusiły do poszukiwań nowych rozwiązań. To szansa dla Gorzowa i możliwość nawiązania współpracy. Warto skorzystać z bliskości stolicy Wielkopolski i wspólnie powalczyć o turystę zarówno z Polski, jak i z Niemiec.

- Gorzów postawił na rozwój i rewitalizację terenów zielonych i rekreacyjnych. Remontujemy, dbamy i budujemy. W Gorzowie między innymi jest jeden z lepszych w regionie skateparków, a każda inwestycja drogowa to kolejne kilometry ścieżek rowerowych - podkreślił prezydent Wójcicki.

To zasługuje na uwagę i zainteresowanie turystów. Samorządy mogą połączyć siły w promocji obu miast i regionów. - Również okolice Gorzowa mają niepowtarzalny urok, rozwijają się i oferują coraz bardziej atrakcyjne formy spędzania czasu - to zdecydowanie poprawia atrakcyjność samego miasta - zauważył prezydent Jacek Jaśkowiak. To silny argument za wspólną promocją i "podzieleniem się" ruchem turystycznym.