Serwis samorządowy PAP informuje, że wojewoda łódzki stwierdził w piątek 1 lutego 2019 roku nieważność uchwały Rady Miejskiej w Łodzi, zgodnie z którą budżet rad osiedli został w 2019 r. zmniejszony o 25 mln zł. Uzyskane w ten sposób środki miały zasilić budżet obywatelski oraz program „Plan dla osiedli”.
Przepis, na który powołuje się wojewoda (art.18 ust.2 pkt 7 usg), stwierdza, że do wyłącznej kompetencji rady gminy należy „ustalanie zakresu działania jednostek pomocniczych, zasad przekazywania im składników mienia do korzystania oraz zasad przekazywania środków budżetowych na realizację zadań przez te jednostki”.
Na pierwszy rzut oka widać, że Rada Miasta nie zmniejszyła środków, które całkowicie dobrowolnie sama przeznacza do dyspozycji obywateli, w tym jednostek pomocniczych (osiedli), tylko przesunęła je do innych części planu wydatków miasta związanych z aktywnością obywatelską. Nie istnieje żaden przepis prawa, który wiązałby organy miasta w jakikolwiek sposób przy podejmowaniu decyzji o zasadach przekazywania oraz wysokości środków budżetowych dla jednostek pomocniczych.
Stwierdzenie nieważności uchwały na podstawie widzimisię wojewody to istotne novum w działalności organu nadzoru, który taką decyzję - zgodnie z Konstytucją RP, Europejską Kartą Samorządu Lokalnego oraz ustawą o samorządzie gminnym - może podjąć wyłącznie na podstawie kryterium zgodności z prawem. Musiałby zatem wskazać, który przepis prawa Rada złamała. Na pewno nie jest to przepis stanowiący, że coś należy do jej wyłącznej kompetencji. Bo jeśli tak jest, to wojewodzie nic do tego.
Andrzej Porawski