Pieniądze będę pochodzić z rekordowego dofinansowania przyznanego przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska, z Unii Europejskiej oraz z kasy miasta.

Ten rekordowy projekt rewitalizacyjny zakłada zmianę systemu ogrzewania budynków – zlikwidowane zostaną wszystkie piece węglowe, a 81 budynków zostanie podłączonych do centralnego ogrzewania. Następnie zostanie wykonana kompleksowa termomodernizacja.

– Koniec z nieszczelnymi kominami, ryzykiem zaczadzenia, nieszczelnymi oknami, wilgocią, czy sypiącymi się tynkami. W ciągu czterech lat osiedle całkowicie się zmieni. Architekci wzorowali się na najlepszych rozwiązaniach krajowych i zagranicznych – podkreśla Sława Umińska – Duraj, prezydent Piekar Śląskich.

W pierwszej kolejności podłączone zostanie centralne ogrzewanie. Koszty doprowadzenia ciepła do budynków poniesie MPEC, który już przygotowuje się do tej inwestycji. Następnie zostaną wykonane instalacje wewnętrzne i rozpocznie się termomodernizacja.
W pierwszym etapie remont obejmie budynki, następnie infrastrukturę: drogi, chodniki, trawniki i otoczenie budynków.

– Chcemy aby inne miasta mogły wzorować się na tym przykładzie. Kiedy zaczynaliśmy się przygotowywać do tego projektu niewiele osób chciało uwierzyć w tę ideę – mówi Krzysztof Turzański, wiceprezydent Piekar Śląskich – Przyznaję, że czasem patrząc na jego skalę sam nie wierzyłem, że damy sobie z tym radę. Mimo wszystko postawiliśmy wszystko na jedną kartę.