Adam Bodnar ponownie napisał do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego o negatywnych skutkach wydawania prasy przez władze samorządowe. Wcześniej RPO pisał o tym do wicepremiera, ministra Piotra Glińskiego w lipcu i listopadzie 2016 r. oraz w lutym i wrześniu 2017 r.
W ocenie Rzecznika niedopuszczalne jest łączenie przez władze samorządu terytorialnego funkcji biuletynu informacyjnego organu administracji z funkcją niezależnej prasy. Jednym z głównych zadań tejże jest bowiem sprawowanie społecznej kontroli (tzw. „public watchdog”) nad działaniem władz lokalnych.
Uzurpowanie przez biuletyny samorządowe roli gazet wiąże się niejednokrotnie z utrudnianiem dostępu do informacji dziennikarzom prasy prywatnej, co jest podważeniem fundamentalnej zasady wolności słowa i prawa dostępu obywateli do informacji publicznej - wskazał Adam Bodnar.
Mimo wyraźnych gwarancji konstytucyjnych, w ocenie Rzecznika istnieją zagrożenia, które powodują że w praktyce korzystanie z wolności słowa napotyka trudności. Za jedno z zagrożeń dla wolności słowa można uznać właśnie wydawanie tytułów prasowych przez jednostki samorządu terytorialnego.
Wątpliwości RPO budzi również kwestia łączenia przez pisma samorządowe funkcji publicznych z działalnością gospodarczą. Obawy te dotyczą w szczególności tego, iż samorząd może wydawać swe pismo w oderwaniu od zasad rynkowych, z pomocą środków publicznych oraz przy wsparciu zatrudnionych urzędników, którzy redagują jego treść w ramach obowiązków służbowych.
Wydawana przez jednostki samorządu terytorialnego prasa jest często rozprowadzona bezpłatnie, a zatem jest pozbawiona ważnego – standardowego dla prasy prywatnej – źródła finansowania, które jest uzupełnianie ze środków publicznych. Niezależnie od powyższego, bardzo niepokojący – z punktu widzenia zasady społecznej gospodarki rynkowej – jest udział prasy samorządowej w rynku reklamowym, który niejednokrotnie warunkuje funkcjonowanie prywatnej prasy lokalnej.
Odrębna wątpliwość natury konstytucyjnej wynika z wydawania przez jednostki samorządu terytorialnego tytułów prasowych, za które pobierana jest opłata. Wydawanie tego typu gazet samorządowych może bowiem budzić wątpliwość z punktu widzenia art. 61 Konstytucji, który przewiduje prawo do informacji o działalności organów władzy publicznej i osób pełniących funkcje publiczne.
Wolność słowa a prasa lokalna - prof. Michał Kulesza (fragmenty wypowiedzi z 2009 r.)
Samorząd ma prawo do trzech rodzajów działań, które są legalne. W jaki sposób są one realizowane, to jest zupełnie inna historia. Pierwszy rodzaj działań legalnych, to jest prawo, nawet konieczność informowania mieszkańców o tym, co samorząd robi. To się zazwyczaj dzieje pod postacią różnych biuletynów. To jest bardzo ważne: informacja o działalności władzy. Władza musi informować o swojej działalności, bo ma taki obowiązek. Musi sprawozdawać przed obywatelami co robi i nie zawsze jest tak, że ma media obiektywne i życzliwe, więc ona musi mieć możliwość dostępu do każdego gospodarstwa domowego.
Drugą rzeczą, którą samorząd także może robić, jest promocja. O tym mówi wyraźnie przepis artykułu 7 Ustawy o samorządzie gminnym, który wśród różnych zadań, które samorząd wykonuje na rzecz zaspokojenia zbiorowych potrzeb mieszkańców wręcz wymienia "w szczególności" funkcję promocyjną. A promować można się różnie: przez ogłoszenia płatne, przez własne wydawnictwa, przez dużą akcję informacyjno-reklamową, promować się można u siebie w mieście i na rynku światowym, i na rynku regionalnym, w telewizji państwowej i w telewizji lokalnej. Więc to także jest dozwolone, bo samorząd - tak jak każdy inny czynnik na rynku (a dziś trzeba rozumieć, że gospodarka rynkowa to nie tylko usługi i produkty, ale również terytoria) - musi się promować. (...)
I jest trzecia sfera, gdzie samorząd także może działać legalnie: są to różnego rodzaju wydawnictwa o samorządzie, dla samorządu. Artykuł 10 ustęp 3 Ustawy o gospodarce komunalnej mówi, że poza sferą użyteczności publicznej samorząd może prowadzić działalność edukacyjną i wydawniczą i ta działalność ma być nakierowana na samorząd, prowadzona dla samorządu. Więc jeżeli sejmik samorządowy województw wydaje czasopismo, które jest rozsyłane do wszystkich gmin i powiatów, do wszystkich radnych, burmistrzów, do szkół, do instytucji samorządowych, to jest to dokładnie w tym przepisie artykułu 10 ustęp 3.
Wolność słowa a prasa lokalna
- prof. Michał Kulesza (1)
Wolność słowa a prasa lokalna
- prof. Michał Kulesza (2)
Wolność słowa a prasa lokalna
- prof. Michał Kulesza (3)