Spotkanie miast Polski i Francji. O żywych partnerstwach i solidarności

Opublikowano: 11.11.2024
IMG_6100.jpg
Niepewność co do przyszłości i niepokój wojną w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie towarzyszyły rozmowom samorządowców z polskich i francuskich miast 6 i 7 listopada w Orleanie. Było to kolejne już spotkanie miast partnerskich Francji i Polski.

Współpraca polskich i francuskich samorządów jest jedną z najpopularniejszych jeśli chodzi o dwustronne partnerstwa samorządowe. Aż 300 miast z obu krajów ma umowy partnerskie i to już od dziesiątek lat. Najwcześniej tego typu związki nawiązał Rybnik z miastem Saint-Vallier. Było to w 1961 roku, a Saint-Vallier było pierwszym miastem we Francji, które podpisało umowę o współpracy z miastem zza żelaznej kurtyny. Liczba polsko-francuskich partnerstw nadal systematycznie rośnie i zmienia się. W ostatnich latach, po napaści Rosji na Ukrainę, coraz więcej dotychczasowych par zaprasza do współpracy jako trzeciego partnera samorządy z Ukrainy. We wcześniejszych latach wiele partnerstw zbudowano w oparciu o miasta z Polski, Francji i Niemiec. Ponieważ kontakty te są wciąż żywe, Związek Miast Polskich wraz z wieloletnim partnerem, Francuską Sekcją Rady Gmin i Regionów Europy (AFCCRE), starają się stworzyć miastom możliwości regularnych spotkań i wymiany doświadczeń oraz dyskusji na ważne i aktualne tematy. Poprzednie spotkanie, do którego zaproszono również samorządy ukraińskie, odbyło się w ubiegłym roku w Rzeszowie.

Europejska solidarność

Ten kontekst wojny za naszą wschodnią granicą był niezwykle mocno obecny podczas spotkania w Orleanie. Francuscy samorządowcy z uznaniem mówili o wsparciu, jakiego polskie samorządy udzieliły uchodźcom z Ukrainy. Tak się złożyło, że członkami polskiej delegacji na spotkanie byli przedstawiciele Chełma, Lublina i Rzeszowa - trzech z czterech polskich miast, którym prezydent Wołodymyr Załenski nadał tytuł „Miasta-Ratownika” – Sytuacja agresji wzywa do solidarności w całej Europie – podkreślał mer Orleanu, przewodniczący Metropolii Orlean, Serge Grouard. – Poprzez związki bliźniacze z miastami Ukrainy możemy tą solidarność okazać i udzielić im potrzebnego wsparcia. Gospodarz spotkania zwrócił uwagę na fakt, że Unia Europejska budowana była w czasie pokoju i na czas pokoju – by wspólnie kraje ją tworzące mogły budować przyszłość swoich mieszkańców. Mówiąc o współczesnych trudnych wyzwaniach przed którymi stoi Europa, warto pamiętać, że samorządy lokalne mają ważną rolę do odegrania w zdecentralizowanej dyplomacji.

- Rozmawiamy dziś o tym, jak zacieśniać współpracę między miastami z Francji i Polski. A to nigdy się nie uda bez ludzi, którzy chcą wspólnie pracować – mówił Emilian Bera, burmistrz Jawora, członek Zarządu ZMP. – 300 polskich i francuskich miast współpracuje ze sobą, co pokazuje, że mamy o czym rozmawiać. Siłą Europy w najbliższych latach będzie współpraca, współpraca i jeszcze raz współpraca.

Jakie wyzwania i perspektywy dla polskich i francuskich miast?

Uczestnicy spotkania rozmawiali o wyzwaniach i perspektywach w polityce lokalnej obu krajów. Polscy samorządowcy mówili o toczącej się właśnie w naszym kraju gorącej dyskusji na temat dwukadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów, o finansach samorządowych i ich właściwym podziale, o wyzwaniu, jakim dla Polski jest wydatkowanie środków z KPO, o współpracy samorządów z trzecim sektorem, a także o potężnym wyzwaniu związanym z zapewnieniem mieszkańcom miast bezpieczeństwa, w tym o budowie nowych lub utrzymaniu istniejących już schronów przeciwlotniczych.

- W Chełmie, leżącym blisko granicy z Ukrainą, aby zapewnić schronienie 40 tysiącom mieszkańców na wypadek ataku bombowego, potrzeba 100 mln euro – mówił podczas spotkania w Orleanie Jakub Banaszek, prezydent Chełma, wiceprezes ZMP. Zwrócił uwagę, że wyzwaniem dla władz lokalnych jest wydatkowanie tak ogromnych sum pieniędzy w infrastrukturę, której mieszkańcy nie widzą i na co dzień z niej nie korzystają.

Tymczasem temat schronów przeciwlotniczych jest całkowicie nieobecny w debacie publicznej we Francji czy w działaniach samorządów lokalnych. – Tym, co obecnie zajmuje nas w gminach najbardziej, są zmiany klimatu i związane z tym wyzwania, kwestie wody, infrastruktury komunalnej, która musi być przygotowana na te zmiany i skutki działań natury – mówiła Capucine Fedrigo, radna miasta Orlean. – Kwestie klimatu i środowiska są przedmiotem większości kampanii i działań edukacyjnych i uświadamiających kierowanych przez ratusz do mieszkańców.

Wśród tych tematów ważne są kwestie związane w termomodernizacją budynków mieszkalnych i wsparciem urzędu miasta dla mieszkańców realizujących takie projekty. W ostatnim czasie w Orleanie rozwija się także temat miasta-ogrodu jako odpowiedzi na coraz wyższe temperatury podczas miesięcy letnich.

Arnaud Michel, radny miasta Arras, mówił podczas spotkania o wyzwaniu związanym z kwestią dziedzictwa narodowego i jego konserwacji oraz utrzymania. Arras to miasto, w którym występuje bardzo wysoki wskaźnik liczby zabytków przypadających na jednego mieszkańca. Miasto zajmuje pod tym względem siódme miejsce we Francji. Trzy z tamtejszych zabytków wpisane są na listę światowego dziedzictwa UNESCO. – Utrzymanie tego dziedzictwa kulturowego wiąże się z wielkimi kosztami i wielkim obciążeniem dla samorządu – mówił Arnaud Michel. – Na utrzymanie samego tylko opactwa, które jest ważnym miejscem kultu religijnego dla całej Europy, potrzeba 25 mln euro.

Ze sławą Arras wiążą się wyzwania dotyczące atrakcyjności turystycznej i związanej z nią działalności lokalnych przedsiębiorców oraz połączenia miasta w innymi rejonami Francji i Europy liniami kolei dużych prędkości.

Przyjaźń i współpraca

- Nancy i Lublin to miasta bliźniacze, międzynarodowe, postępowe niezależnie od aktualnego mera czy prezydenta, europejskie, solidarne i gościnne – tak oba miasta, które od 1988 roku łączy umowa partnerska, opisał Antoine Le Solleuz, zastępca mera Nancy.

- To francuskie miasto było pierwszym chronologicznie partnerem Lublina i zawsze był to dobry partner i przyjaciel – powiedziała Joanna Szeląg z Centrum Współpracy Międzynarodowej UM w Lublinie.

Przedstawiciele obu tych miast przyznali, że ich samorządy są bardzo przywiązane do relacji dwustronnych, ale pragną iść dalej tworząc sieć miast bliźniaczych dzięki podejmowaniu współpracy z partnerami swoich dotychczasowych miast partnerskich. Tak stało się z ukraińską Winnicą, z którą zarówno Lublin, jak i Nancy, ale także niemiecki Karlsruhe mają od niedawna podpisane umowy.

Oba miasta, podobnie jak Lublin, są laureatami Nagrody Europy.- Spotkania są okazją do wspólnego potwierdzenia naszych europejskich wartości oraz do wymiany dobrych praktyk i wiedzy fachowej, które są źródłem inspiracji – mówiła Joanna Szeląg.

7 czerwca 2022 roku w Trybunale Koronnym w Lublinie, prezydenci i przedstawiciele Lublina, Nancy, Münster i Karlsruhe podpisali Deklarację Prezydentów w sprawie współpracy z ukraińskimi miastami.

Organizowane w Lublinie spotkanie prezydentów miast w formule Trójkąta Weimarskiego to ważne wydarzenie i moment, by wspólnie zastanowić się nad działaniami wspierającymi ukraińskie miasta i ich mieszkańców – mówił wtedy prezydent Lublina Krzysztof Żuk.- Deklaracja zawiera stanowcze potępienie agresji Rosji na suwerenną Ukrainę, uznanie dla wytrwałości jej obrońców oraz wolę wspierania, na poziomie europejskich miast, aspiracji członkowskich Ukrainy do Unii Europejskiej. Jej celem jest również nawiązywanie nowych lub wzmacnianie już istniejących kontaktów z miastami ukraińskimi tak, aby przyczynić się do ich powojennej.

Całkiem inne podstawy ma partnerstwo, które od 63 lat łączy Rybnik z francuskim Saint-Vallier. Oba miasta mają bardzo silne tradycje górnicze. Dodatkowo w Saint-Vallier mieszka duża grupa osób mających polskie korzenie. Są bardzo przywiązani do ojczystego języka i polskich tradycji. Oprócz Saint-Vallier Rybnik współpracuje jeszcze z dwoma francuskimi miastami: Mazamet od 1993 r. i Lievin od 2000 r. Wszystkie trzy udało się połączyć umowami partnerskimi i dzięki temu udaje się w tym polsko-francuskim czworokącie budować duże projekty międzynarodowe.

Inspiracja i wymiana doświadczeń

Spotkanie w Orleanie stanowiło doskonałą okazję do rozmów na temat przyszłości polsko-francuskich partnerstw. Francja, zajmująca trzecie miejsce we współpracy partnerskiej z polskimi miastami – zaraz po Niemczech i Ukrainie – jest ważnym partnerem w rozwijaniu wspólnych inicjatyw oraz w realizacji projektów na rzecz mieszkańców obu krajów. - Podczas spotkania omówiliśmy wyzwania, z jakimi mierzą się liderzy lokalni we Francji i w Polsce, w tym kwestie związane z zarządzaniem miastami, ochroną środowiska, rozwojem infrastruktury oraz wsparciem dla lokalnych społeczności. Rozmowy koncentrowały się na możliwościach wzajemnej współpracy, wymiany doświadczeń oraz dzielenia się najlepszymi praktykami - mówi Emilian Bera, burmistrz Jawora.

Wizyta była również okazją do nawiązania nowych kontaktów oraz umocnienia już istniejących relacji.

- Od wielu lat tworzymy prawdziwe partnerstwo polsko-francuskie na szczeblu lokalnym, które jest najbliżej mieszkańców i ich potrzeb – powiedział podczas spotkania w merostwie Orleanu Jakub Banaszek.- Podczas takich spotkań, mimo różnic, które są między nami, możemy inspirować się i wzajemnie czerpać ze swoich doświadczeń.

Jak każe tradycja, kolejne spotkanie polskich i francuskich miast odbędzie się w Polsce.

Na szerszą relację ze spotkania w Orleanie zapraszamy do najbliższego numeru Miesięcznika „Samorząd Miejski”.

Tekst i zdjęcia: Ewa Parchimowicz


Partnerzy