Zespół ds. Klimatu i Środowiska 26 kwietnia br. opiniował projekt ustawy o bonie energetycznym, który ostatecznie przyjął nazwę projektu ustawy o czasowym ograniczeniu cen energii elektrycznej, gazu ziemnego i ciepła systemowego oraz o bonie energetycznym. Związek Miast Polskich i inne organizacje przekazały wiele uwag, z których większość została przyjęta.
Sukces po twardych negocjacjach
Strona samorządowa uwarunkowała jednak wydanie pozytywnej opinii od podniesienia finansowania tego zadania zleconego gminom, które będą obsługiwały przyjmowanie wniosków i wypłatę środków. Projekt zakładał na obsługę zadania 2 proc. środków kwoty przeznaczonej na bon energetyczny.
Ostatecznie rząd podniósł o 50 procent, czyli do 3 proc. środki dla gmin na przyjmowanie wniosków i wypłatę świadczenia. W związku z tym projekt został pozytywnie zaopiniowany.
Przypomnijmy, że projekt ustawy przedłuża zamrożenie cen energii elektrycznej na drugą połowę 2024 roku. I choć realnie rachunki za energię elektryczną wzrosną od 1 lipca br. o około 30 proc., a za gaz - 15 proc., to cena maksymalna ma ograniczyć ten wzrost. I tak cena maksymalna energii w II połowie 2024 r. ma wynieść 500 zł za MWh dla gospodarstw domowych (obecnie to 412 zł za MWh) oraz 693 zł za MWh dla jednostek samorządu terytorialnego, podmiotów użyteczności publicznej oraz dla małych i średnich przedsiębiorców.
Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego na kwietniowym posiedzeniu upoważniła Zespół ds. Klimatu i Środowiska, aby wydał w jej imieniu opinię do projektu ustawy.
hh