We Wrocławiu od 1 lipca 2024 roku wchodzi zakaz użytkowania pieców pozaklasowych oraz pieców najniższych klas, tzw. kopciuchów. Dodatkowo mieszkańców obowiązuje zakaz spalania odpadów i palenia np. węglem brunatnym. O stosowanie się do przepisów uchwały antysmogowej dbają strażnicy miejscy, którzy kontrole prowadzą zarówno tradycyjnie, jak i z wykorzystaniem nowoczesnych dronów.
– Kontrolujemy, informujemy, ale także karzemy, gdyż problem spalania odpadów i nieprzestrzegania przepisów uchwały antysmogowej nadal występuje – podkreśla Waldemar Forysiak, zastępca komendanta Straży Miejskiej Wrocławia.
– Świadomość zagrożeń dla zdrowia, wynikających ze spalania rzeczy emitujących trujące substancje, wymiana starych pieców, dostosowanie się do uchwały antysmogowej – to wszystko może przynieść poprawę jakości powietrza w mieście. To od nas zależy, czy Wrocław będzie miastem wolnym od smogu – dodaje.
– W 2021 r. przeprowadziliśmy ponad 2,5 tys. więcej kontroli niż rok wcześniej. Tymczasem liczba wystawionych mandatów i ich zsumowana kwota w obu latach jest bardzo zbliżona. To pokazuje coraz większą świadomość wrocławian w sprawie spalania w piecach materiałów niedozwolonych. Nasze kontrole potwierdzają, że mieszkańcy Wrocławia coraz częściej wymieniają źródła ogrzewania na ekologiczne. To bardzo pozytywne sygnały – podkreśla Mariusz Mazik, naczelnik Oddziału Ochrony Środowiska Straży Miejskiej Wrocławia.
Natomiast w obecnym sezonie grzewczym, czyli od 1 października 2021 r. przeprowadzono już blisko 6000 kontroli i wystawiono 33 mandaty na kwotę blisko 10 tys. złotych.