Zarząd ZMP pisze w swojej opinii, że z uzasadnienia do projektu należy wyeliminować pojęcie „tzw. luki planistycznej”.
„Pojęcie luki planistycznej jest nieuprawnione i prawnie wątpliwe. Plany szczegółowe opracowywano tylko dla terenów wskazanych w planie ogólnym albo – wg ustawy z 1984 r. – „w miarę potrzeb”. Nie kierowano się przy tym wartością nieruchomości. „Tzw. luka planistyczna” (pojęcie to nie uwzględnia zmiany zasad planowania) mogłaby zatem dotyczyć jedynie planów szczegółowych, których sporządzenie było obowiązkowe. Niesporządzenie planów dla innych obszarów NIE może być traktowane jako zaniechanie.” - czytamy w opinii.
Dalej Zarząd Związku zwraca uwagę, że miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego można ewentualnie porównywać tylko z planami szczegółowymi wg ustawy 1984 i to z zastrzeżeniem, że planowanie w myśl tamtej ustawy ignorowało finanse (w ogóle nie odnosiło się do wartości).
Zarząd podkreśla także, że wbrew stanowisku TK, ustawa z 1994 roku (weszła w życie w 1995 i wprowadziła odszkodowania) odnosiła się nie tylko do wartości, ale także do sposobu faktycznego użytkowania.
„Trzeba tak zbudować przepis, żeby ograniczyć roszczenia do rzeczywistych, poniesionych, a nie potencjalnych szkód, co pozwoli pogodzić indywidualny interes obywatela z interesem społeczności lokalnej” - czytamy w opinii.