Zielona Góra ma halę lekkoatletyczną, akrobatyczną, koszykarską. Zimą nie mają miejsca do treningów pod dachem tylko wielbiciele piłki nożnej, których w mieście jest najwięcej. – Kiedy zaczynają się chłody, młodzi piłkarze spotykają się z problemem gdzie trenować. Do tej pory musieli ćwiczyć na dworze – opowiada Maciej Murawski, prezes klubu piłkarskiego Lechii Zielona Góra i Akademii Piłkarskiej swojego imienia.

I to ma się zmienić. Miasto podpisano umowę z wykonawcą na budowę boiska piłkarskiego wraz z zadaszeniem. Będzie miało wymiary 68x105 m i nawierzchnię ze sztucznej trawy.
Boisko z nawierzchnią to przedsięwzięcie z wysokiej półki, spełnia surowe normy, ma certyfikaty bezpieczeństwa. – Nawierzchnia nie brudzi, nie pyli, jest ekologiczna, a jej składniki pochodzą z recyklingu – tłumaczy Eliza Miciuła-Urban, prezes firmy Mizar Sp. z o.o. – Nad boiskiem będzie rozciągać się specjalistyczna membrana, która zatrzymuje ciepło. Proszę trzymać kciuki za pogodę, a my dołożymy wszelkich starań, by w naszym mieście stworzyć prawdziwą perełkę. Presja czasu jest ogromna, a aura za oknem niezbyt łaskawa.

Miasto planuje oddać obiekt w czerwcu tego roku. Inwestycja pochłonie 9 mln 600 tys. zł. Jest dofinansowana ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej, którymi dysponuje Minister Sportu i Turystyki. – Co roku MOSiR oddaje ciekawy obiekt sportowy. Czas na kolejne wyzwanie – twierdzi Robert Jagiełowicz, dyrektor MOSiR w Zielonej Górze.

Obiekt nadaje się nie tylko do treningów. Spełnia kryteria potrzebne do rozgrywania meczów.

Wobec najmłodszych zielonogórzan prezydent Janusz Kubicki ma ambitne plany. – Przykładam wszelkich starań, by odciągnąć dzieci i młodzież od komputerów. Budowa boiska doskonale wpisuje się w ideę promocji sportu w mieście – mówi Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry. – To będzie pierwszy taki obiekt w województwie.