Posiedzenie komisji sejmowych FP i STiPR 19 i 20 stycznia br. było poświęcone wysłuchaniu „Informacji na temat dystrybucji środków z drugiej transzy rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych”. Fundusz jest programem bezzwrotnego wsparcia dla JST, których przychody zostały uszczuplone przez pandemię. Wątpliwości wzbudziła lista beneficjentów drugiej transzy, do której w ramach sierpniowego naboru zgłoszono 10425 wniosków. Środki w wysokości 4,35 mld zł rozdysponowała komisja powołana przez Prezesa Rady Ministrów.
Poseł Krzysztof Piątkowski (KO) przedstawił podział środków w województwie łódzkim oraz opracowanie przygotowane przez profesorów Jarosława Flisa i Pawła Swianiewicza na zlecenie Fundacji Batorego i stwierdził, że przy podziale środków duże znaczenie miała polityczna opcja wójta/burmistrza lub prezydenta miasta. Największe środki miały otrzymywać gminy z liderami związanymi z PiS, a najmniejsze lub w ogóle ich nie otrzymały – mające szefów z opozycji. W imieniu Rady Ministrów informację przedstawił sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej – Waldemar Buda, polemizując z niektórymi zarzutami. Stwierdził m.in., że dzielone środki finansowe mają służyć zaspakajaniu potrzeb mieszkańców, a nie realizacji interesów lokalnych włodarzy.
W dyskusji, w której posłowie zarzucali m.in. brak transparentności przy podziale środków z drugiej transzy RFIL, zabrał głos także Marek Wójcik, pełnomocnik Zarządu ZMP ds. legislacyjnych. W jego opinii trzeci nabór powinien zostać potraktowany jako szansa naprawienia błędów drugiej transzy. W swoim wystąpieniu przedstawił konkretne propozycje strony samorządowej KWRIST dotyczące podziału środków z funduszy rządowych.
Po pierwsze, należy zwiększyć kwotę trzeciego naboru RFIL, aby móc wyeliminować błędy drugiego, np. poprzez rozszerzenie grupy JST, które wymagają wsparcia (nie tylko dla gmin popegeerowskich i górskich). Po drugie, trzeba znowelizować przepisy dotyczące Funduszu Dróg Samorządowych i Funduszu Inwestycji Lokalnych w takim kierunku, aby stosowane kryteria były bardziej przejrzyste i obiektywne. Po trzecie, należy włączyć do procesu tworzenia kryteriów i realizacji postępowania stronę samorządową KWRiST, wykorzystując istniejące już rozwiązania, które były do tej pory wykorzystywane przy opiniowaniu podziału środków subwencji oświatowej czy rezerwy drogowej. Po czwarte, konieczne jest skontrolowanie podziału środków z FDS i FIL przez NIK.
M. Wójcik podkreślał, że samorząd jest największym inwestorem w Polsce i może być najlepszym kreatorem rozwoju lokalnego. Inwestycje realizowane przez JST są doskonałym sposobem na ratowanie i stymulowanie gospodarki. Środki rządowe przeznaczone na inwestycje samorządowe, dzięki wkładowi własnemu JST do przedsięwzięć, wracają do budżetu państwa w postaci podatków (PIT, CIT i VAT) czy składek na ZUS. Pełnomocnik Zarządu ZMP ds. legislacyjnych zwracał uwagę w trakcie posiedzenia połączonych komisji, że trudno pogodzić się z faktem zabierania dochodów JST i oddawania ich w formie programów rządowych, które są realizowane w dodatku w nietransparentny sposób. Samorządy nie chcą klientyzmu, wolą być autonomiczne i opierać swój rozwój na własnych dochodach.
Komisje rozpatrzyły projekt dezyderatu do Ministra Finansów, Funduszy i Polityki Regionalnej w sprawie funkcjonowania rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Zawarto w nim m.in. postulat utworzenia specjalnego funduszu zapewniającego rekompensaty dla samorządów za zastosowanie nierównych praktyk w trybie wypłacania środków w ramach drugiej transzy Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, prośbę o informacje na temat kryteriów przyznawania środków w ramach tej transzy oraz o podanie składu komisji decydującej o rozdziale środków. Komisje odrzuciły jednak projekt tego dezyderatu.