Zygmunt Frankiewicz pisze w nim m.in.:
„Trzy dekady polskiej samorządności to czas bezprecedensowego rozwoju, budowy nowoczesnej infrastruktury, kreowania zmian w lokalnych i regionalnych gospodarkach. Miliardowe inwestycje, tysiące kilometrów dróg i sieci kanalizacyjnych, infrastruktura oświatowa, sportowa i rekreacyjna to oczywiście sprawy trudne do przecenienia w kraju, który wchodził w XXI wiek z bagażem klęski systemu komunistycznego. Patrząc z perspektywy nadchodzącej rocznicy, można z całą pewnością stwierdzić, że modernizacja kraju została całkiem dobrze przeprowadzona.
(...)
Ostatnie obniżki PIT skutkują ponad 7 miliardowymi stratami dla samorządów, które mają ponad 50 proc. udział w tym podatku. Co w połączeniu z wynoszącą już ponad 20 mld zł „luką oświatową”, czyli różnicą między faktycznymi kosztami oświaty ponoszonymi przez samorządy a wysokością rządowej subwencji oświatowej, sprawia, że wiele polskich samorządów ma problem z uchwaleniem budżetu na 2020 rok. W kolejnych latach problem ten będzie się nasilał. Coraz więcej miast i gmin nie będzie w stanie równoważyć swoich budżetów. Będzie to bardzo trudno wytłumaczyć mieszkańcom, którym rządowa propaganda w TVP będzie sączyć przekaz o „nieudolnych samorządowcach”. To właśnie plan rządzącej partii na 30-lecie samorządu. Plan, w którym już dzisiaj w wielu miejscach wydatnie pomagają radni partii opozycyjnych wobec PiS, których niechęć do burmistrzów i prezydentów bywa większa niż wiedza, że tak łatwo wpisują się w plany prezesa tej partii.”
Całość można przeczytać tutaj.
(jp)