Byli wójt i skarbnik Ostrowic zostali nieprawomocnie skazani za różne działania, które doprowadziły gminę do straty w wysokości ponad 30 mln zł, a konsekwencji do bankructwa, na kary więzienia.
Nie zamierzam polemizować z wyrokiem niezawisłego sądu, ale czuję się w obowiązku go skomentować, ponieważ niewątpliwie nie obejmuje on wszystkich osób odpowiedzialnych za krach finansów gminy.
Zgodnie z Konstytucją organy samorządu terytorialnego podlegają nadzorowi, w tym ich działalność finansowa – regionalnych izb obrachunkowych. Nadzór RIO jest konkretny i – między innymi – obejmuje kompleksowe i doraźne kontrole oraz coroczne opiniowane projektu uchwały budżetowej i WPF.
Zdaniem Strony Samorządowej Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, wyrażonym w stanowisku z 30 sierpnia 2017 r., współodpowiedzialność za sytuację w Ostrowicach ponosi w znacznym stopniu zachodniopomorska RIO. Izba 16 czerwca 2014 r. „pozytywnie z uwagą” zaopiniowała prawidłowość planu długu w WPF gminy, mimo że w ustaleniach z kompleksowej kontroli finansów gminy (za lata 2008-2013), zawartych w piśmie z dnia 7 lutego 2014 r., odmalowała wcześniej obraz (zał. 1), który w każdym innym regionie spowodowałby natychmiastowe, radykalne interwencje. Ta uwaga, złagodzona jeszcze w uchwale RIO z dnia 31 października 2014 r., ze względu na jej kaliber jest w pewnym sensie zabawna:
„Prognozowane przez Gminę Ostrowice obciążenie budżetu spłatą długu publicznego w latach 2014-2039 należy uznać za dopuszczalne, przy założeniu otrzymania pożyczki z budżetu państwa w wysokości 27 718 283 zł i realizacji dochodów oraz utrzymania poziomu wydatków przyjętych w uchwalonej wieloletniej prognozie finansowej.
Skład orzekający stwierdza, że bez udziału pożyczki z budżetu państwa, z przeznaczeniem na spłatę zaciągniętych w latach ubiegłych zobowiązań finansowych Gminy, nie będzie ona w stanie samodzielnie ich spłacić, co znacznie przyczyni się do pogłębienia zagrożenia związanego z realizacją podstawowych zadań własnych przez jednostkę samorządu terytorialnego.”
Gmina pożyczki nie dostała, ale wybłagała od RIO następujące „skorygowanie” jej uwagi:
„Prognozowane przez Gminę Ostrowice obciążenie budżetu spłatą długu publicznego w latach 2014-2032 należy uznać za dopuszczalne, przy założeniu realizacji dochodów oraz utrzymaniu poziomu wydatków, przyjętych w uchwalonej wieloletniej prognozie finansowej.”
Skutki, do jakich doprowadziła ta żonglerka słowna, zabawne już nie są. Osoby, które podpisały się pod tym tekstem, niewątpliwie powinny znaleźć się w orbicie zainteresowań instytucji, które formułują oceny tej sytuacji, a nawet ferują wyroki. Stworzyły one bowiem swoiste „alibi” dla władz gminy, wiedząc o tym, że roczne dochody Ostrowic (wymienione w piśmie Prezesa RIO) wynosiły zwykle około 11-12 mln zł.
Prawidłowo sytuację ocenił jedynie ówczesny wojewoda zachodniopomorski, który – niestety bezskutecznie – złożył do MSWiA wniosek o ustanowienie zarządu komisarycznego w gminie.
By nie być gołosłownym, załączam cytowane dokumenty, w swoim czasie dostępne w internecie. Na koniec obrazek - wykres sporządzony na podstawie danych o finansach Ostrowic, dostępnych w zasobach GUS:
Andrzej Porawski, 26.04.2022