Wizyty studyjne przedstawicieli polskich miast w norweskich gminach to część Programu „Rozwój lokalny”, w którym na obecnym – drugim już etapie uczestniczą 54 małe i średnie miasta. W marcu tego roku miały odbyć się łącznie cztery takie wizyty, jednak pandemia Covid-19 na tyle pokrzyżowała te plany, że udało się zrealizować jedynie dwa wyjazdy – do miejscowości Bodo, Fredrikstad i Halden. Pozostałe dwie wizyty Związek Miast Polskich wraz z Norweskim Związkiem Władz Lokalnych i Regionalnych postanowił zorganizować tej jesieni, w formule on-line.
Polscy burmistrzowie, prezydenci i pracownicy urzędów miast spotkali się z norweskimi samorządowcami 30 września i 20 października.
1 stycznia tego roku w Norwegii weszła w życie reforma samorządowa. W jej efekcie zmniejszona została liczba gmin – z 426 do 356. Z 18 regionów dziś pozostało 11. Największe norweskie miasto – Oslo – liczy nieco ponad 680 tysięcy mieszkańców, najmniejsza gmina – 196 obywateli. Około połowa samorządów liczy sobie mniej niż 5 tysięcy mieszkańców. Każda norweska gmina, niezależnie od liczby mieszkańców, ma takie same zadania i kompetencje. Łącznie Norwegię zamieszkuje 5,36 mln osób. W ostatnich latach znacząco wzrosła liczba mieszkających tam Polaków. Obecnie jest to blisko 100 tysięcy osób. 20% Norwegów pracuje w sektorze gminnym.
- Polski i norweski system samorządu terytorialnego są do siebie bardzo podobne, różni je w zasadzie jeden zasadniczy element: całkowite oddzielenie w Norwegii organów politycznych gminy – burmistrza i rady - od struktury urzędu, na którego czele stoi dyrektor – mówi Tomasz Potkański, zastępca dyrektora Biura ZMP. – Celem zorganizowanych przez nas wizyt jest umożliwienie miastom biorącym udział w II etapie Programu „Rozwój lokalny” wyrobienia sobie opinii na temat oczekiwań, jakie mogłyby wiązać z norweskim partnerem – po zakwalifikowaniu się do finałowej „15” programu.
Liczące 45 tysięcy mieszkańców Arendal właśnie opracowało nową strategię rozwoju na lata 2020-23. Oprócz tego, że dokument ten zawiera plan zagospodarowania przestrzennego, omawia także strategie partycypacji społecznej. Pokazuje, w jaki sposób politycy chcą kształtować społeczność miasta w ciągu najbliższych 10 lat.
- Plan zagospodarowanie przestrzennego cieszy się dużym zainteresowaniem, ale społeczeństwo trudno jest włączyć do dialogu – mówił do polskich samorządowców Terje Eikin, zastępca burmistrza Arendal. – My jednak chcemy, by nie tylko politycy decydowali o tym, jak będzie rozwijało się nasze miasto.
Dlatego Arendal pracuje nad nowym planem partycypacji społecznej, który bardziej zaangażuje mieszkańców. Nowy plan opiera się na celach zrównoważonego rozwoju ONZ. Stwarza możliwość przełamywania myślenia „silosowego” zarówno w administracji, jak i wśród mieszkańców. To – zdaniem samorządu Arendal – umożliwi lepsze wykorzystanie zasobów i wewnętrznych potencjałów. W pracach nad nowym planem partycypacji stworzono po raz pierwszy grupę zarządzającą do spraw strategii. Składa się z przedstawicieli przedsiębiorców, miejscowych stowarzyszeń, organizacji wolontariackich i polityków.
Najważniejszym celem, jaki przyświeca władzom miasta w najbliższych latach, będzie uczynienie z Arendal miejsca dobrego do życia dla każdego, kto już tu mieszka i kto zechce tu osiąść. Realizacji tego projektu ma służyć krajowy projekt pilotażowy „Z sercem dla Arendal”. Zakłada on opracowanie trwałego modelu współpracy samorządu z mieszkańcami oraz wzmocnienie społeczeństwa obywatelskiego poprzez zbudowanie nowych interakcji między sektorem non-profit, organizacjami pozarządowymi i administracją publiczną. W projekcie ważne jest wzmocnienie integracji i równowagi społecznej. Tworzone są nowe miejsca spotkań dla mieszkańców (przestrzenie demokratyczne), podejmowane działania integracyjne, by zapobiegać samotności, ubóstwu i marginalizacji, promowane jest zdrowie publiczne, wzmacniane uczestnictwo i interakcje między pokoleniami.
- W naszych działaniach skupiamy się nad budową Gminy 3.0 – mówiła Lisbeth Iversen, koordynatorka projektu „Z sercem dla Arendal”.- Od czasów powojennych rolą państwa była silna pomoc obywatelom. Gmina postrzegana była jako władza, a mieszkańcy – jak podwładni. Potem przyszedł czas new public management, kiedy samorządy skupiały się przede wszystkim na świadczeniu usług dla swoich obywateli. Dziś wiemy, że gmina musi pracować w oparciu o model współpracy z mieszkańcami. Nasza platforma „Z sercem dla Arendal” właśnie takiemu podejściu służy.
Podczas wizyty studyjnej w Arendal rozmawiano także o rozwoju gospodarczym gminy oraz o planie ochrony środowiska i klimatu, jaki realizowany jest w mieście. Z kolei uczestnicy spotkania, którego gospodarzem była gmina Porsgrunn obejrzeli prezentację na temat strategii dotyczącej transformacji cyfrowej, a także poznali standardy etyczne oraz przepisy antykorupcyjne stosowane w gminie.
Na szerszą relację z obu wizyt zapraszamy do najbliższego wydania „Samorządu Miejskiego”. (epe)